Książka Sebastiana Mikosza, byłego prezesa Polskich Linii Lotniczych LOT, nosi nawiązujący do znanego filmu z 1980 roku tytuł – „Leci z nami pilot”. Jest to lekka, przyjemna pozycja pełna ciekawostek ogólnolotniczych. Od znakomitej większości tych, które recenzuję na niniejszym blogu, odróżnia ją fakt, że niewiele dowiemy się z niej o pracy pilota (trochę wbrew tytułowi) ani o samolotach (choć są im poświęcone pojedyncze rozdziały lub wątki), za to znacznie więcej o ogóle biznesu lotniczego i składających się na niego mechanizmach. Jest to więc pozycja znacznie bardziej „przyziemna”, choć nie brak w niej osobistych wstawek, sentymentu i zachwytu nad samym zjawiskiem latania. Co więc znajdziemy w „Leci z nami pilot”? Przede wszystkim bardzo szeroko omówione funkcjonowanie linii lotniczych, od zakupu i eksploatacji samolotów, poprzez zatrudnianie i zadania personelu czy układanie siatki lotów, po przynależność, fuzje, alianse, giełdy oraz działalność całkowicie niel...